Bądź zawsze na bieżąco,
otrzymuj Alert ALTO

Zapisz się do newslettera
Ważne teraz

Poznaj najnowsze rozwiązania: system kaucyjny, podatek od nieruchomości, benchmarki za 2023 r. i wiele innych!

Poznaj najnowsze rozwiązania: system kaucyjny, podatek od nieruchomości, benchmarki za 2023 r. i wiele innych!

Przygotuj się na JPK CIT! Wybierz kompleksowe wsparcie w zakresie podatków, księgowości i technologii.

Przygotuj się na JPK CIT! Wybierz kompleksowe wsparcie w zakresie podatków, księgowości i technologii.

Szereg wyróżnień w rankingach ITR World Tax oraz ITR World TP 2024/2025

Szereg wyróżnień w rankingach ITR World Tax oraz ITR World TP 2024/2025

ESG w ALTO – Ewa Solarz pokieruje nową linią biznesową

ESG w ALTO – Ewa Solarz pokieruje nową linią biznesową

[WEBINAR ALTO]: Praktyczny przewodnik po systemie kaucyjnym – bądź gotowy na zmiany!

Już 3 października w godzinach 10:00-11:00 serdecznie zapraszamy na bezpłatny webinar poświęcony nadchodzącym wyzwaniom podatkowym związanym z wprowadzeniem systemu kaucyjnego w 2024 roku. To wydarzenie jest doskonałą okazją, aby dowiedzieć się, jak optymalnie przygotować firmę do zmian oraz uniknąć potencjalnych ryzyk podatkowych.

Przybliżymy w nim kwestie zidentyfikowane w naszej praktyce jako wymagające szczególnej uwagi, oraz te dotyczące zaplanowania działań na ostatnie miesiące poprzedzające dołączenie do systemu – zapewni to Państwu szansę na bezstresowe przygotowanie się na nadchodzące zmiany.

Agenda webinaru:

  1. Wprowadzenie do systemu kaucyjnego 2024 – jak zmiany wpłyną na firmy i jakie są najnowsze regulacje prawne.
  2. Podatkowe aspekty systemu kaucyjnego – jak odpowiednio zarządzać nowymi obowiązkami podatkowymi.
  3. Ryzyka i wyzwania dla wprowadzających oraz dystrybutorów napojów – jak się do nich przygotować?
  4. Praktyczne wskazówki – co zrobić, aby uniknąć błędów, które mogą generować dodatkowe koszty.
  5. Sesja pytań i odpowiedzi – nasi eksperci odpowiedzą na wszystkie Państwa pytania.

 

Zapraszamy wszystkich uczestników systemu – zarówno wprowadzających, jednostki handlowe, gastronomiczne, hotelowe i inne objęte systemem, jak i operatorów – zapewniamy, że każdy podmiot zaangażowany w dystrybucję napojów w opakowaniach znajdzie w naszej emisji istotne dla siebie informacje.

Zapraszamy do rejestracji!

[PODCAST ALTO] ESG – Rewolucja w raportowaniu

Już jest! Nowy odcinek podcastu Wiktora Doktóra „BSS bez tajemnic”, w którym gościnnie wystąpiła nasza ekspertka Ewa Solarz. Tym razem tematem przewodnim rozmowy była kwestia obserwowanej rewolucji w raportowaniu ESG.

ESG (Environmental, Social, and Governance) stanowi odpowiedź na globalne wyzwania, przed którymi stają dzisiejsze przedsiębiorstwa. Rewolucja, o której coraz częściej mówimy, związana jest z rosnącym znaczeniem raportowania zrównoważonego rozwoju. Wprowadzenie obowiązkowych standardów raportowania ESG oznacza, że informacje dotyczące zrównoważonego rozwoju zostały zrównane z danymi finansowymi pod względem ważności oraz wymagań audytowych. Nowe przepisy, takie jak unijna Dyrektywa o Raportowaniu Zrównoważonego Rozwoju Korporacyjnego (CSRD), nie tylko poszerzają zakres raportowanych informacji, ale również wprowadzają obowiązek poddania tych danych zewnętrznej weryfikacji, podobnie jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych sprawozdań finansowych.

Kluczowe punkty z rozmowy:

  • Raportowanie ESG dotknie pośrednio i bezpośrednio większość przedsiębiorstw. Stanie się nowym standardem dla języka komunikacji w kwestiach niefinansowych.
  • Wdrożenie ESG w firmach niesie za sobą szereg korzyści takich jak oszczędność, stabilność biznesu, wczesne wykrywanie ryzyk i zarządzanie nimi.
  • Tworzenie raportów ESG jest złożonym procesem, na który składać będą się w pierwszej kolejności analiza łańcucha wartości oraz analiza podwójnej istotności. Coroczne składanie raportu do KRS będzie obowiązkiem każdego dużego przedsiębiorstwa.

Po więcej informacji w temacie zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

 

Rzeczpospolita: Spółka dostarczyła towar oszustowi? Straci też prawo do 0 proc. VAT w ramach WDT

Jak podaje Rzeczpospolita, firma, która na podstawie maila i kontaktu telefonicznego wysłała towar do oszusta podającego się za przedstawiciela znanej brytyjskiej firmy, straciła towar i została pozbawiona prawa do 0% stawki VAT na wewnątrzwspólnotową dostawę. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że przedsiębiorstwo nie dołożyło należytej staranności przy weryfikacji kontrahenta, co jest kluczowe do uzyskania preferencyjnej stawki VAT. Sąd podkreślił, że kontakt oparty jedynie na telefonie i mailach, bez wcześniejszej współpracy, nie był wystarczający, a brak pisemnej umowy świadczy o niedbalstwie. Mimo wcześniejszego wyroku na korzyść firmy, NSA orzekł, że firma nie działała w dobrej wierze, co jest niezbędnym warunkiem do zastosowania stawki 0% VAT. Wyrok jest prawomocny.

Temat komentuje Tomasz Wagner, Partner & Tax Advisor w ALTO:

Wyrok NSA udowodni wielu podatnikom, że brak wdrożonych konkretnych i gruntownie przemyślanych procedur weryfikacji kontrahenta, szczególnie zagranicznego, to jak siedzenie na tykającej bombie. WSA słusznie wskazał, że rodzaj dokumentów i okoliczności potwierdzających dostawę jest katalogiem obiektywnym i zamkniętym, natomiast NSA przypomniał, że do tego należy krytycznej ocenie poddać działania weryfikacyjne towarzyszące zawieraniu nowej relacji handlowej. Jeżeli podatnik identyfikuje ryzyko dopiero po dokonaniu dostawy i nieotrzymaniu zapłaty, to wydaje się, że uprzednie czynności przeciwdziałające wyłudzeniu nie były skuteczne. W dobie wszelkiej maści cyberataków, phishingu, czy już nawet użycia AI do nadużyć, samo sprawdzenie bazy VIES wydaje się już zupełnie niewystarczające dla uniknięcia fatalnych skutków. Skoro wyrok dotyczy sytuacji sprzed 5 lat, wchodząc w rok 2025 podatnicy powinni zastanowić się, czy ich procedury są odpowiednio skuteczne i uwzględniające narzędzia stosowane przez wyłudzaczy w dobie przyspieszającej informatyzacji biznesowej.

Pełna treść artykułu dostępna jest w serwisie rp.pl

 

Tomasz Wagner w roli Partnera wzmacnia podatkową linię biznesową w ALTO

Choć wakacje dobiegają końca, możemy śmiało powiedzieć, że w ALTO ten okres był niezwykle gorący i przyniósł sporo zmian. Od lipca w roli Partnera dołączył do nas Tomasz Wagner – doradca podatkowy z 17-letnim doświadczeniem zawodowym zdobytym w międzynarodowej firmie consultingowej.

Tomasz będzie odpowiadał za rozwój doradztwa w obszarze podatków pośrednich i wspierał klientów ALTO przede wszystkim w kwestiach związanych z podatkiem VAT, w tym w zakresie międzynarodowego obrotu towarowego, a także w zagadnieniach, gdzie regulacje podatkowe i okołopodatkowe spotykają się z tematami zrównoważonego rozwoju i ESG.

Tomasz Wagner ALTO Partner

Ekscytują mnie wyzwania doradcze w obszarach, które są przedmiotem zmian podatkowych i legislacyjnych, w tym w tematach środowiskowych i ekologicznych. Z uwagi na moje duże skupienie na gospodarce obiegu zamkniętego, wiele uwagi w ostatnim czasie poświęcam środowisku producentów spożywczych, branży retail/FMCG, a także opakowaniowej i recyklingowej – a to z uwagi na nadchodzące regulacje wprowadzające niebawem w Polsce system kaucyjny, który daje świadomemu doradcy bardzo duże pole do wsparcia biznesu i to znacznie wykraczając poza sam aspekt podatkowy.

Uważam, że dobry doradca podatkowy to również doradca biznesowy, który może poprowadzić klientów przez wyzwania w sferze legislacyjnej, compliance’owej i sprawozdawczej. Tylko kompleksowa troska o biznes sprawia, że stajemy się rzeczywistymi partnerami dla osób odpowiedzialnych za finanse i kluczowe tematy prawne lub podatkowe w firmach.

Dołączając do ALTO, które właśnie oferuje kompleksową obsługę, łącząc w sobie różne linie biznesowe, w tym podatki oraz ESG wierzę, że będę mógł w pełni wykorzystać swoją ekspertyzę wspierając spółki w obu tych obszarach” – komentuje Tomasz Wagner, Partner & Tax Advisor.

Tomasz ma doświadczenie w planowaniu podatkowym, zarządzaniu pozycją VAT/cash flow, adresowaniu ryzyk podatkowych, jak również w prowadzeniu komunikacji i sporów z organami podatkowymi. Wspiera klientów w zakresie VAT registration & compliance, a także w uzyskiwaniu interpretacji indywidualnych i wiążących informacji stawkowych.

Doradza w toku wszelkiego rodzaju transakcji na poziomie krajowym i transgranicznym, włączając w to transakcje wewnątrzwspólnotowe, importowe, eksportowe, transakcje łańcuchowe, czy projekty realizowane „pod klucz”.

„Dołączenie Tomka do zespołu to ważny krok w rozwoju naszej firmy oraz wzmocnienia dwóch istotnych linii biznesowych. I choć same podatki pośrednie od dawna wchodzą w zakres oferty ALTO, to ich połączenie z kwestiami środowiskowymi pozwoli zaoferować naszym klientom produkty wychodzące naprzeciw nowoczesnemu i świadomemu biznesowi. Znając dobrze ekspertyzę Tomka wiem, że nie tylko przysłuży się rozszerzeniu naszego portfolio usług o coraz bardziej zyskujące ostatnio na wadze kwestie, ale i wesprze już istniejące rozwiązania swoją wieloobszarową ekspertyzą, łącząc wiedzę z wielu dziedzin” – komentuje Kamil Lewandowski, Chief Growth Officer.

Wiele nowych rozwiązań legislacyjnych, takich jak podatek od plastiku, dyrektywa SUP, podatek plastikowy czy system wyrównania cen na granicach CBAM, które wchodzą w zakres ekspertyzy Tomasza, jest przy tym zharmonizowanych na poziomie UE. Dlatego doradztwo w tym zakresie może mieć niebagatelne znaczenie dla firm z wielu branż.

Również gospodarka obiegu zamkniętego, coraz głośniej dyskutowana w odniesieniu do producentów napojów, będzie z czasem obejmować kolejne branże wytwórcze, szczególnie mając na uwadze tak głośną koncepcję, jak Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta. Klienci ALTO mogą mieć pewność, że ich doradcy będą uwzględniać te tematy, dając im komfort planowania działań, inwestycji i podejmowania kluczowych decyzji.

[ALERT ALTO]: Nowelizacja podatku od nieruchomości – prace trwają, ale konsensusu brak

Ministerstwo Finansów zakończyło konsultacje publiczne dotyczące rewolucyjnych zmian w podatku od nieruchomości. Rozpatrzono łącznie 400 uwag do zaproponowanych rozwiązań.

Największe emocje budzą oczywiście zmiany w definicjach budynków i budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej. Proces konsultacji został podsumowany podczas konferencji uzgodnieniowej przy udziale pracowników Ministerstwa, reprezentantów jednostek samorządu terytorialnego i przedstawicieli organizacji przedsiębiorców.

Dziś już wiemy, że projektodawcy zrezygnują z części nieostrych i niejednoznacznych pojęć, które pojawiły się w nowych definicjach przedmiotów opodatkowania. W szczególności takie elementy jak „całość techniczno-użytkowa” i „wykonanie z użyciem wyrobów budowlanych” zostaną usunięte lub zastąpione innymi rozwiązaniami.

Możemy spodziewać się zaktualizowanych definicji, w szczególności:

  • budynek ma być definiowany jako obiekt wykonany w ramach robót budowlanych,
  • za budowle uznawane będą także instalacje i urządzenia, które zapewniają możliwość korzystania z obiektu budowlanego zgodnie z jego przeznaczeniem,
  • zaproponowane w projekcie pojęcie „trwałego związania z gruntem” zostanie doprecyzowane.

Kierunek zmian jest zrozumiały, choć zaproponowane rozwiązania nie adresują wszystkich wątpliwości, a dodatkowo generują nowe pytania. 

  • „Roboty budowlane” zawarte w definicji budynku będą referowały do pojęcia wynikającego z ustawy Prawo budowlane, co rodzi wątpliwości w zakresie kompletności definicji. Trudno jest mieć pewność co do tego, czym jest budowla, gdy może nią być urządzenie (już nie tylko urządzenie budowlane), które ma pełnić rolę służebną dla innego obiektu (jak samodzielnie ocenić tę przesłankę?).
  • Nie rozwiązano palącego problemu pierwszeństwa przy kwalifikacji danego obiektu budowlanego jako budynku albo budowli. Istotne wątpliwości budzi wciąż treść załącznika do ustawy, w którym znajduje się wykaz obiektów stanowiących budowle – choć Ministerstwo Finansów chciałoby zachować status quo, to trudno jest nie odnieść wrażenia, że rozszerzono obecnie obowiązujący katalog przedmiotów opodatkowanych PON.

Prace nad projektem ustawy wciąż trwają. W najbliższym czasie możemy spodziewać się jego nowej wersji i zmodyfikowanych definicji. Będziemy Państwa informować o postępach ministerialnych prac.

 

Zaś w razie pytań, zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami!

Dziennik Gazeta Prawna: Zasady naliczania VAT od kaucji zostaną ujednolicone

Od 2025 r. VAT od niezwróconych opakowań jednorazowych i wielorazowych będzie rozliczany raz w roku przez producentów lub dystrybutorów napojów na polskim rynku, a wpłacany przez operatora do urzędu skarbowego. Zmiany te wynikają z nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, przygotowanej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Nowy system kaucyjny, który obejmie nie tylko szklane butelki wielorazowego użytku, ale także jednorazowe butelki z plastiku i metalowe puszki, wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku.

Temat komentuje Tomasz Wagner, partner w ALTO:

Kluczowa zmiana w samym systemie kaucyjnym polega na tym, że kaucja będzie pobierana na każdym etapie dystrybucji i odprowadzana do operatora. Jeżeli opakowanie zostanie zwrócone i przekazane operatorowi, ten zwróci kaucję.

Podkreśla, że chociaż operator będzie płatnikiem VAT, to podmiot wprowadzający produkty w opakowaniach na napoje będzie zobowiązany do rozliczenia podatku. W praktyce będą to producenci i podmioty sprowadzający je do Polski.

 To oni więc będą odpowiedzialni za wykazanie VAT od niezwróconych opakowań w swoim JPK_VAT.

Producent napojów będzie musiał wykazać VAT od kaucji od opakowań, ale to operator wpłaci podatek na konto urzędu skarbowego w ciągu miesiąca od zakończenia roku. Jeśli operator spóźni się z zapłatą, może to wpłynąć na możliwość uzyskania przez producenta zaświadczenia o niezaleganiu z podatkiem.

Rozwiązaniem mogłoby być odpowiednie zmodyfikowanie pliku JPK_VAT, tak aby można było łatwo zidentyfikować tę kwotę, której płatnikiem jest inny podmiot – komentuje Tomasz Wagner.

VAT od kaucji będzie liczony metodą „w stu” a nie „od sta”. Wynika to wprost z projektowanego nowego brzmienia ust. 12c w art. 29a ustawy o VAT.

To dobre rozwiązanie, bo dzięki niemu ciężar podatku nie będzie przerzucany na przedsiębiorców, jak dzieje się dziś, gdy pobierają oni kaucję od szklanych butelek wielorazowych – podsumowuje ekspert.

Pełna treść artykułu dostępna jest w serwisie podatki.gazetaprawna.pl

[WEBINAR ALTO]: Procedury zgłoszeń dla sygnalistów – czy Twoja firma jest gotowa?

Już za niecałe 3 miesiące  – 25 września br. – wejdzie w życie ustawa o ochronie sygnalistów. W związku z tym już w czwartek 8 sierpnia w godzinach 11:00-12:00 zapraszamy na bezpłatny webinar, który przybliży najważniejsze zagadnienia związane z nowymi obowiązkami.

Przeznaczony jest on głównie dla podmiotów, na rzecz których pracę zarobkową wykonuje minimum 50 osób. Do tego wlicza się:

  • pracowników,
  • zleceniobiorców,
  • współpracowników, w tym osoby współpracujące na b2b (które same nie zatrudniają pracowników).

 

Podczas spotkania nasi eksperci:

  • wprowadzą uczestników w najważniejsze regulacje związane z wdrożeniem Procedury zgłoszeń dla sygnalistów,
  • omówią kroki, które warto podjąć, aby sprostać nowym wymogom,
  • oraz odpowiedzą na pytania i pomogą rozwiać wątpliwości.

 

W związku z tym, że nowa ustawa będzie obowiązywać już we wrześniu, a obecnie mamy okres wakacyjny, który nierzadko wiąże się ze spowolnieniem procesów decyzyjnych w firmach, nie pozostało już wiele czasu na przygotowanie się do nowych obowiązków.

 

Trzeba przy tym zastanowić się nad szeregiem istotnych kwestii, dotyczących wdrożenia procedury zgłoszeń wewnętrznych dla sygnalistów, jak np.:

  • kto będzie zajmował się zgłoszeniami?
  • jakie są odpowiednie kanały zgłoszeń w organizacji – elektroniczne czy może tradycyjne?
  • czy warto zainwestować w dedykowane rozwiązania informatyczne firm zewnętrznych?
  • czy ewentualnie istniejąca w organizacji procedura / procedura grupowa jest zgodna z polską ustawą?
  • czy należałoby przeprowadzić szkolenie dla pracowników?

 

Zapraszamy do rejestracji!

Miesięcznik Ubezpieczeniowy: Ceny transferowe na agendzie podatników w 2024 r.

Rok 2024 z perspektywy obowiązków raportowania w obszarze cen transferowych nie przyniósł większych zmian. Na jesiennej agendzie zespołów podatkowych zgodnie z doświadczeniem lat ubiegłych pojawi się – jak w poprzednich latach – konieczność udokumentowania rozliczeń wewnątrzgrupowych za rok 2023.

Warto pamiętać, że dla większości podatników bieżący rok może obfitować w wyzwania z zakresu przygotowania aktualnych analiz porównawczych i weryfikacji rzeczywistych wyników realizowanych w transakcjach wewnątrzgrupowych pod kątem spełniania zasady ceny rynkowej (arm’s lenght). Większość analiz porównawczych traci właśnie swoją 3-letnią ważność. Z jednej strony rodzi to obowiązek sporządzenia nowych benchmarków, a z drugiej to w praktyce dobry moment, aby zweryfikować, czy stosowana w roku 2023 polityka cen transferowych sprawdziła się i czy będzie odpowiednia dla roku 2024.

 

ANALIZY PORÓWNAWCZE – PRZEDMIOT ZAINTERESOWANIA ORGANÓW PODATKOWYCH

Zgodnie z przepisami ustawy o CIT analiza porównawcza oraz analiza zgodności podlegają aktualizacji nie rzadziej niż co 3 lata, chyba że zmiana otoczenia ekonomicznego w stopniu znacznie wpływającym na sporządzoną analizę uzasadnia dokonanie aktualizacji w roku zaistnienia tej zmiany. Za nami kilkuletnie doświadczenia płynące ze sporządzania obligatoryjnych analiz porównawczych, a wnioski płynące z kontroli wskazują jednoznacznie, że ich ranga rośnie, a podejście do ich sporządzania powinno być bardzo skrupulatne i dobrze zaplanowane. Wyniki tych analiz raportowane są bezpośrednio w formularzu TPR-C, które stanowi narzędzie dla kontrolujących służące do typowania podmiotów do kontroli.

Rok 2023 przyniósł podatnikom wiele wyzwań – musieli oni zmierzyć się z rosnącą inflacją i zmianami geopolitycznymi, co mogło wpłynąć na ustalanie warunków transakcji. Obowiązek odświeżenia analiz to dobry moment na weryfikację zmian w otoczeniu biznesowym i identyfikację kluczowych czynników mogących wpływać na osiągane wyniki.

Warto podkreślić, że organy podatkowe coraz częściej prowadzą z podatnikami dyskusje w obszarze analizy cen transferowych, koncentrując się na ich jakości. Coraz częściej urzędnicy sporządzają własne analizy lub dokonują istotnych zmian w analizach przygotowywanych przez podatnika. W praktyce, na tej podstawie ustalają finalne doszacowanie podatku. Trudno jednoznacznie wskazać na trend kształtujący się w linii orzeczniczej w zakresie sporów dotyczących jakości analiz porównawczych. W zależności od konkretnego przypadku i jakości analizy sporządzonej przez podatnika sądy uznają za prawidłowe zarówno te sporządzone przez podatnika, jak i przez organy podatkowe w toku kontroli.

W związku z rosnącą rolą sporów wokół jakości analiz porównawczych, istotne pozostaje uprzednie zabezpieczenie się przez podatników przed próbą ich kwestionowania. Jak się do tego przygotować?

Przede wszystkim sporządzając analizy cen rzetelnie, koncentrując się na odzwierciedleniu rzeczywistej sytuacji gospodarczej, ale też zapewniając jakościowe podejście z perspektywy techniczno-formalnej.

Jedynym skutecznym zabezpieczeniem przed próbą podważania analiz przez kontrolujących, pozostaje posiadanie rzetelnie sporządzonej i odzwierciedlającej rzeczywistą sytuację gospodarczą analizy cen transferowych. W toku sporów pomiędzy organami a podatnikami, z biegiem lat sądy zaczynają zagłębiać się w przyjętą metodologię, kryteria doboru obserwacji i inne aspekty. Dlatego podatnicy powinni zadbać o jakość posiadanych analiz cen transferowych, zanim dojdzie do dyskusji z organem. W toku potencjalnej kontroli, to bowiem na organie spoczywać będzie wykazanie, dlaczego podejście przyjęte przed podatnika uważa za nieprawidłowe. Brak lub niskiej jakości uzasadnienie założeń przyjętych do analizy, otwiera organowi drogę do jej kwestionowania, a w praktyce do jej modyfikacji czy przygotowania własnej, zazwyczaj niekorzystnej dla podatnika.

 

Pośród kluczowych elementów determinujących kompletność i rzetelne podejście do opracowania analiz cen transferowych wymienić należy:

  • stosowaną metodę weryfikacji cen transferowych,
  • zastosowane kryteria porównywalności z jednoczesnym uzasadnieniem dla spełnienia ich przez wybrane ostatecznie obserwacje,
  • przyjęty okres badany w analizie,
  • region geograficzny wybrany do analizy,
  • wybrany wskaźnik finansowy wraz z uzasadnieniem jego wyboru,
  • miary statystyczne, które powinny być wykorzystane do określenia rynkowego poziomu wskaźnika,
  • uzasadnienie za brakiem lub koniecznością dokonania korekt porównywalności wyników.

Opracowanie analiz porównawczych adresujących powyższe aspekty może pomóc w przypadku rozpoczęcia sporu z organami podatkowymi, a wcześniej nawet rozwiać potencjalne wątpliwości kontrolujących, nie doprowadzając do dalszych dyskusji.

Analizy cen transferowych w świetle kształtującego się orzecznictwa jednoznacznie przestają być traktowane jako element formalnego wypełniania obowiązków dokumentacyjnych (chociaż nadal sądy wskazują, że formalne etapy analiz są kluczowe).

Prowadząc rozważania o roli analiz porównawczych, warto podkreślić osobno podejście do prowadzenia analiz transakcji finansowych realizowanych z podmiotami powiązanymi. Zainteresowanie organów wyłącznie oprocentowaniem w takich transakcjach przechodzi do historii. Coraz większego znaczenia nabierają pozostałe warunki w zakresie finansowania w tym przede wszystkim zdolność do zaciągnięcia finansowania i biznesowe uzasadnienie dla realizacji transakcji. W analizie należy uwzględnić szczegółowo kondycję finansową stron i możliwość spłaty zadłużenia przez pożyczkobiorcę.

 

WERYFIKACJA STOSOWANEJ POLITYKI CEN TRANSFEROWYCH

Opracowanie nowych analiz porównawczych to dobry moment na weryfikację, czy stosowana w roku 2023 polityka cen transferowych sprawdziła się w praktyce i czy będzie również odpowiednia dla roku 2024. Rok 2024 do tej pory nie pozostaje mniej dynamiczny niż rok ubiegły, stąd warto przeanalizować stosowaną politykę cen transferowych w świetle wyzwań ekonomicznych, z którymi mierzyliśmy się do tej pory w 2024 i które prawdopodobnie czekać nas będą w drugiej części roku.

Pośród elementów polityki cen transferowych, które warto zweryfikować, wymienić należy przede wszystkim stosowane metody kalkulacji cen, zasady dokonywania korekt cen transferowych, ewentualne restrukturyzacje czy zmiany w przebiegu realizowanych transakcji, pełnionych funkcji, strategię gospodarczą grupy.

Wśród kluczowych czynników mogących wywierać istotny wpływ na funkcjonowanie międzynarodowych grup kapitałowych, warto wymienić zmiany stóp procentowych, dość dynamiczną sytuację w zakresie inflacji, zmiany kursów walut, a także czynniki geopolityczne, jak trwająca wojna w Ukrainie. Druga połowa roku może okazać się w praktyce najlepszym czasem na wprowadzenie ewentualnych zmian w obszarze stosowanych polityk cen transferowych adresujących bieżące wyzwania i ich implementację przed zamknięciem roku 2024.

Praktyczne doświadczenia z prowadzonych przez organy podatkowe kontroli, jednoznacznie wskazują na utrzymanie trendu zainteresowania organów obszarem cen transferowych oraz rosnącą liczbę przeprowadzanych kontroli, a przede wszystkim ich skuteczność. W takiej sytuacji skrupulatne realizowanie obowiązków w obszarze compliance, rzetelne opracowywanie jakościowych analiz porównawczych czy posiadanie polityk cen transferowych stają się koniecznością.

Rzeczpospolita: System kaucyjny w Polsce już od stycznia 2025. Co nas czeka?

System kaucyjny w Polsce ma ruszyć od stycznia 2025 r. Jego najważniejszym założeniem jest pobieranie kaucji przy sprzedaży napojów w opakowaniach z możliwością dokonania jej zwrotu w momencie zwrócenia opakowania przez konsumenta. Takie systemy funkcjonują już w wielu krajach na świecie, a w samej Unii Europejskiej wprowadziło go już blisko 20 krajów. Co więcej, wprowadzenie systemów kaucyjnych w krajach unijnych może już niedługo stać się obowiązkiem, a to za sprawą projektowanych przepisów o randze rozporządzenia na tym właśnie szczeblu. Jest zatem możliwe, że do końca trwającej dekady systemy kaucyjne staną się całkowicie powszechne na naszym kontynencie.

 

Ważna zbiórka opakowań

Systemy kaucyjne w praktyce stają się niezbędne. Bez nich bowiem nie będzie możliwe osiągnięcie wymaganych w legislacji unijnej poziomów zbiórki opakowań. Za to z kolei grożą państwom członkowskim kary finansowe, których już dziś Polska wpłaca ok. 2 mld zł rocznie. To tłumaczy prędkość, z jaką Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce system kaucyjny uruchomić. A jest to bardzo wymagające zadanie – średnio zagraniczne systemy kaucyjne były wdrażane przez mniej więcej cztery lata.

W Polsce nie tylko z góry dostaliśmy na to jedynie półtora roku (ustawa została uchwalona w końcówce poprzedniej kadencji Sejmu), ale i wciąż nie zatwierdzono przepisów zmieniających zaplanowany system zaproponowanych przed majówką po dodatkowych konsultacjach społecznych przeprowadzonych już po jesiennych wyborach parlamentarnych. Firmy jednak działają z wyprzedzeniem i wielu uczestników systemu jest w zaawansowanym stadium przygotowania do włączenia się do systemu. Najważniejszymi organizatorami systemu kaucyjnego będą tzw. operatorzy, czyli spółki akcyjne z kapitałem 5 mln zł, które podlegają pod wiele wymogów formalnych i obowiązkowi rejestracji.

W momencie przygotowania niniejszego tekstu gotowych w pełni do działania było już dwóch operatorów (Zwrotka, PolKa, a kolejne wnioski o nadanie tego statusu zostały w międzyczasie złożone), na bazie zaś dotychczasowej legislacji nowi będą musieli ustalić z nimi warunki współpracy. To ważny aspekt polskiego systemu, podobnego w tym względzie do niektórych systemów zagranicznych – choć trzeba przyznać, że w wielu innych państwach funkcjonuje tylko jeden podmiot organizujący zbiórkę i recykling lub zwrot opakowań. System z założenia powinien działać na zasadzie non profit, a taki punkt wyjścia jest na pewno wątpliwy, biorąc pod uwagę stopień skomplikowania całego procesu i mnogość rozliczeń finansowych między jego uczestnikami.

 

Co obejmie nowy system kaucyjny?

System kaucyjny obejmie opakowania po napojach, które mogą być plastikowe (do 3 litrów), szklane (do 1,5 litra) lub metalowe (do 1 litra). Istotne przy tym, że butelki szklane uczestniczące w systemie będą wyłącznie wielorazowe – czyli tak jak dziś (choć również nie wszystkie) butelki po piwie. Założeniem tego rozwiązania ma być możliwość zwrotu opakowania do producenta, który będzie mógł je ponownie napełnić i wprowadzić na rynek – zmniejszając tym samym ilość odpadu i szkła w śmietnikach (i tego porzuconego w plenerze). Istotne więc będzie wyedukowanie społeczeństwa, jakie konkretnie butelki będzie można w sklepie zwrócić.

W tym zakresie rewolucji nie będzie, ale można się spodziewać w początkowej fazie grup obywateli próbujących umieścić w recyklomacie wiele butelek np. po napojach alkoholowych wysokoprocentowych, które – przynajmniej na początku – nie będą uczestniczyć w systemie kaucyjnym. Nie wszystkie też sklepy będą dysponowały recyklomatami – tak roboczo można nazwać maszyny służące do odbioru opakowań. Prawdopodobnie równie popularna okaże się ich manualna zbiórka. Tu warto wskazać, że obowiązek odbioru opakowań mają na dziś wyłącznie sklepy o powierzchni przekraczającej 200 m².

To może się zmienić, gdyż w celu upowszechnienia systemu i umożliwieniu konsumentom zwrotu opakowań prawdopodobnie zostanie wprowadzony obowiązek przyjmowania opakowań również przez sklepy o mniejszej powierzchni, w zależności od ich położenia. Propozycje tych zmian są efektem wysłuchania głosu rynku i ekspertów, a być może i badań naukowych – zdarzyły się bowiem badania wskazujące, iż motywacja badanych do zwrotu butelek jest ograniczona warunkowo założeniem, iż aby zwrócić opakowanie, należy przebyć do punktu zbiórki nie więcej niż 300 metrów. Brak zapewnienia takiej możliwości mogłoby spowodować fiasko wprowadzenia systemu kaucyjnego – niezbędne jest z pewnością zapewnienie rodakom powszechnego do niego dostępu.

WAŻNE! Konieczne jest przygotowanie i przystosowanie konsumentów do niezgniatania opakowań – te plastikowe i metalowe mają pozostać po opróżnieniu nienaruszone. To niebagatelne zadanie wobec wszystkich przyzwyczajonych do zmniejszania objętości opakowania w taki sposób, aby w koszu pomieściło się ich jak najwięcej.

 

Wysokość kaucji za butelki i puszki

Wedle dotychczasowych planów kaucja za butelki i puszki wyniesie 50 groszy lub 1 złoty (w zależności od rodzaju opakowania). Choć będzie zwrotna, to istotnie podniesie ona ceny produktów objętych systemem. Warto byłoby w tym kontekście wiedzieć, czy kaucja powinna zostać objęta VAT i czy powinna zostać do niej doliczona, czy też z góry traktowana jak dopłata brutto. Jest to bardzo istotne pytanie do Ministerstwa Finansów, tym bardziej że inne kraje unijne zdają się podchodzić do tego zagadnienia wedle własnego uznania. Powszechnie we wschodnich krajach bałtyckich przewiduje się kaucję traktować obojętnie dla podatku od towarów i usług, ale już w Niemczech czy Danii VAT od kaucji się należy.

Wiele rozbija się tu o odpowiednie zinterpretowanie dyrektywy VAT, która niby do takich opłat się wprost odnosi, ale trudno jednoznacznie stwierdzić, czy do kaucji „butelkowej” należy jej przepisy bezwzględnie zastosować. Na dziś polskie przepisy podatkowe zakładają, że VAT na butelki szklane będzie rozliczany saldem przez wprowadzających napoje do obrotu (np. producentów), natomiast od pozostałych opakowań VAT byłby należny na zasadach ogólnych. Ministerstwo zapowiada jednak zmianę przepisów.

 

Zagadnienia kontrowersyjne

Brakuje również pełnej zgody co do tego, jakie opakowania powinny podlegać systemowi kaucyjnemu. Od wielu miesięcy toczy się najważniejsza debata dotycząca opakowań na produkty mleczne. Nie sposób nie zgodzić się z powszechną opinią wskazującą na tarapaty sanitarne związane z gromadzeniem takich butelek – zarówno w środowisku domowym, jak i na zapleczu sklepów spożywczych. Początkowo zatem zaproponowano odroczenie wdrożenia systemu kaucyjnego dla takich opakowań o rok (do 2026), jednak ostatecznie Ministerstwo Środowiska zdecydowało się wyłączyć te produkty z systemu kaucyjnego.

W zamieszaniu związanym z rodzajem opakowań i napojów, po których można będzie odzyskać kaucję, kluczowa może okazać się praktyczna możliwość zrealizowania zbiórki. Szacuje się, że sklepów uczestniczących w systemie kaucyjnym – dla możliwości jego realnego uruchomienia – potrzeba ponad 50 tys. Z kolei uproszczenie i automatyzacja zbiórki oznacza konieczność zakupu ponad 15 tys. recyklomatów. Na szczęście na rynku funkcjonuje już kilkanaście podmiotów dostarczających takie rozwiązania, jednak uruchomienie produkcji dla wszystkich potrzebujących w krótkim czasie może okazać się bardzo wymagające. Zamówienie sprzętu to jednak wierzchołek góry lodowej symbolizującej komplet nadchodzących zadań dla sklepów.

Należy bowiem pamiętać, że muszą one wygospodarować dodatkowe miejsce do składowania odpadów opakowaniowych. Nawet wyłączając opakowania po napojach mlecznych z systemu, urządzenie składowania w sposób bezpieczny, niewrażliwy na warunki atmosferyczne i bakterie, może być nie lada wyzwaniem dla podmiotów magazynujących odpady w sąsiedztwie tysięcy produktów spożywczych. W bieżącej dyskusji branżowej podnoszona jest również potrzeba zapewnienia szczelności systemu i jego bezpieczeństwa. Pamiętajmy o tym, że system będzie zasilany m.in. niezwróconą kaucją, warto poddać analizie potencjalne przepływy kaucji między uczestnikami systemu, zwłaszcza że planowane jest wprowadzenie kaucji na każdym etapie dystrybucji napoju.

A tu może się okazać, że kaucja stanie się nieplanowanym obciążeniem dla wybranych uczestników systemu. Nawet pobieżna analiza potrafi wskazać na przypadki, w których kaucja zostanie odprowadzona do operatora bez możliwości uzyskania jej zwrotu po jej zapłaceniu. Nie wygląda to na niedopatrzenie legislacyjne – bardziej jak praktyczny skutek przepisów redagowanych bez przeprowadzenia pełnej analizy rynkowej, co jest niestety bardzo częstym efektem wprowadzania przepisów bazujących przede wszystkim na założeniach dobrej woli. Rynek będzie musiał te założenia zweryfikować w praktyce.

 

System bez paragonu – bezparagonowy system kaucyjny

Wracając do podatkowych aspektów funkcjonowania systemu kaucyjnego warto zapamiętać, że ma być to system bezparagonowy. Oznacza to, że konsument kaucję odzyska, jeśli tylko odda objęty systemem odpad (lub butelkę) w sklepie, który jest gotowy na odbiór. To w praktyce konieczny element do zafunkcjonowania systemu w Polsce i bardzo wygodne założenie dla polskiego klienta. Z perspektywy sklepów to już zadanie i wyzwanie do głębszego przeanalizowania. Skoro bowiem kaucję trzeba będzie wydać (a opakowanie przyjąć) bezwzględnie to z pewnością pojawią się na rynku sklepy lub ich sieci, które na saldzie kaucji wyjdą ujemnie.

Co więcej, dla mniejszych sklepów włączenie się do systemu może okazać się tematem z tzw. być albo nie być. Jeśli bowiem klienci zostaną zmuszeni do zwrotu opakowań wyłącznie w sklepach wielkopowierzchniowych, to przy weekendowym zwrocie opakowań zapewne zrealizują większe zakupy w tej samej placówce. Interes w udziale w systemie kaucyjnym jest zatem dla mniejszych sklepów kluczowym zagadnieniem biznesowym na najbliższe miesiące i lata. Wreszcie jednym z ostatnich postulatów producentów jest weryfikacja tego, czy będą oni mieli realny dostęp do uzyskanego w wyniku zbiórki w ramach systemu kaucyjnego recyklatu.

Należy bowiem pamiętać, że przepisy unijne nie tylko narzucają określone poziomy zbiórki opakowań, ale – przynajmniej w odniesieniu do materiałów plastikowych – również udziału recyklomatu w ponownie wprowadzanych na rynek opakowaniach. Należy pamiętać w tym kontekście, że system kaucyjny dotyczyć będzie milionów opakowań miesięcznie, a ten materiał będzie zbierany przez tysiące poszczególnych sklepów. Co prawda system spinać będą operatorzy, a udział profesjonalnych podmiotów zajmujących się recyklingiem (być może w niektórych przypadkach pokrywających się z operatorem) ma zapewnić możliwość realizacji wyzwań związanych ze zbiórką, ale logistyka związana z segregacją opakowań będzie z pewnością wyzwaniem, nad którym trzeba będzie praktycznie pracować na długo po uruchomieniu systemu kaucyjnego. Do tego dochodzi logistyka związana z odbiorem, sortowaniem, przechowywaniem i przerabianiem odpadów opakowaniowych, co jest możliwe, ale wymaga zaplanowania i podjęcia stosownych inwestycji. Już teraz budują się pierwsze tego typu sortownie w Polsce.

[ALERT ALTO]: Raportowanie ESG – nie zwlekaj z przygotowaniami!

Jak wspominaliśmy w jednym z poprzednich alertów, Dyrektywa o sprawozdawczości przedsiębiorstw w zakresie zrównoważonego rozwoju (CSRD) została już opublikowana w Dzienniku Urzędowym UE, a Państwa Członkowskie UE pracują nad jej wdrożeniem do porządków krajowych. Dyrektywa wprowadza nowe, rozległe obowiązki dotyczące raportowania kwestii środowiskowych, społecznych, praw człowieka oraz ładu korporacyjnego.

Status wdrażania dyrektywy CSRD

Prace nad ustawą wdrażającą dyrektywę CSRD do polskiego porządku prawnego nadal trwają. Mimo wyznaczonego na 6 lipca 2024 r. terminu, projekt wciąż jest w fazie konsultacji. W najbliższych tygodniach należy się spodziewać opublikowania nowego projektu, który będzie odnosił się do zgłoszonych uwag.

Firmy powinny więc kontynuować przygotowania do sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju, ponieważ UE ma narzędzia do zobowiązania Państw Członkowskich do wdrożenia przepisów i na pewno z nich skorzysta, jak to miało miejsce w przypadku ustawy o ochronie sygnalistów. Co istotne, rozporządzenie ESRS, które stanowi bazę każdego raportu, stosuje się bezpośrednio, a zatem ustawodawstwo krajowe nie będzie miało na nie wpływu.

Przygotowanie do raportowania zgodnie z CSRD za 2025 r.

Pomimo trwających prac nad ustawą, warto pamiętać, że czas na przygotowanie się do raportowania zgodnie z CSRD za 2025 rok ucieka coraz szybciej. Wdrożenie nowych rozwiązań, dopasowanych do wymagań raportowych, wymaga czasu i odpowiedniego przygotowania, dlatego zachęcamy do podjęcia działań już teraz. Jak w wielu przypadkach, odkładanie przygotowań na ostatnią chwilę może negatywnie wpłynąć na jakość przygotowanych materiałów i powodzenie zewnętrznej atestacji, a dodatkowo znacząco zwiększyć koszt sporządzenia raportu.

Kluczowy krok – analiza podwójnej istotności

Pierwszym i zarazem jednym z najistotniejszym kroków w celu przygotowania organizacji do raportowania ESG jest przeprowadzenie analizy podwójnej istotności. Zalecamy jej rozpoczęcie jeszcze w tym roku, ponieważ – w zależności od złożoności organizacji i jej łańcucha wartości – może trwać nawet kilka miesięcy.

Dzięki analizie podwójnej istotności będą Państwo od początku świadomi, jakie dane powinny być zbierane na temat organizacji i jej łańcucha wartości od 1 stycznia 2025 r. To ważne nawet dla firm, które dotąd raportowały kwestie związane ze zrównoważonym rozwojem, ponieważ europejskie standardy raportowania ESRS są bardzo szczegółowe i wymagają pokazywania danych ilościowych i opisowych w nowy, szczegółowy sposób.

Analiza podwójnej istotności może być także skutecznym narzędziem biznesowym. Dokładna identyfikacja łańcucha wartości, oddziaływań, ryzyk i możliwości związanych ze zrównoważonym rozwojem, może poprawić efektywność operacyjną organizacji.

Nie bójmy się pytać!

Jako zespół ESG w ALTO jesteśmy gotowi wspierać Państwa na każdym etapie przygotowań do wdrożenia dyrektywy CSRD. Zachęcamy do kontaktu z naszymi ekspertami, którzy chętnie odpowiedzą na wszelkie pytania i pomogą w opracowaniu indywidualnej strategii dostosowania się do nowych wymagań raportowych.