Bądź zawsze na bieżąco,
otrzymuj Alert ALTO

Zapisz się do newslettera
Ważne teraz

Tomasz Wagner w roli Partnera wzmacnia podatkową linię biznesową w ALTO

Tomasz Wagner w roli Partnera wzmacnia podatkową linię biznesową w ALTO

Premiera Raportu Made in Poland 2024

Premiera Raportu Made in Poland 2024

Szereg wyróżnień w rankingach ITR World Tax oraz ITR World TP 2024/2025

Szereg wyróżnień w rankingach ITR World Tax oraz ITR World TP 2024/2025

ESG w ALTO – Ewa Solarz pokieruje nową linią biznesową

ESG w ALTO – Ewa Solarz pokieruje nową linią biznesową

Polski Ład – propozycje nowych, skomplikowanych przepisów podatkowych

Zmiany podatkowe wprowadzane w ramach Polskiego Ładu istotnie dotkną rozliczeń podatkowych podmiotów funkcjonujących w grupach kapitałowych. Co prawda zniesione zostaje ograniczenie w zaliczaniu do kosztów wydatków na nabycie od podmiotów powiązanych usług niematerialnych (art. 15e ustawy o CIT), ale jednocześnie dodawane są nowe instytucje ingerujące w rozliczenia w międzynarodowych grupach oraz istotnie je komplikujące. Ustawodawca skupił się na wprowadzeniu regulacji wymierzonych w działania dotyczące transakcji z podmiotami powiązanymi, które mogą potencjalnie mieć charakter optymalizacyjny.

Stopień skomplikowania i niejasności nowych pomysłów ustawodawcy podatkowego sięga aktualnie niezwykle daleko.

 

UCHYLENIE ART. 15E USTAWY O CIT

Regulacja zawarta w art. 15e ustawy o CIT jest bardzo dobrze znana wszystkim podatnikom funkcjonującym w grupach kapitałowych. Przepis ogranicza zaliczanie do kosztów określonych rodzajów wydatków ponoszonych na rzecz podmiotów powiązanych. Ograniczenie obejmuje m.in. wydatki na nabycie usług doradczych, zarządzania, ubezpieczeń czy opłaty licencyjne. Podatnicy są zobowiązani do wyłączania tego rodzaju wydatków z kosztów uzyskania przychodów w części powyżej 3 mln zł.

Przepis wszedł w życie 1 stycznia 2018 r. i od tego czasu budził wiele wątpliwości interpretacyjnych, w szczególności w zakresie kwalifikacji konkretnych usług jako podlegających lub niepodlegających limitowaniu.

W Polskim Ładzie przewidziano uchylenie powyższego przepisu. Co ciekawe, propozycja nie pojawiła się na etapie konsultacji społecznych, lecz dodano ją dopiero w projekcie wniesionym do Sejmu. Ministerstwo wcześniej nie zapowiadało tej zmiany, podatnicy zostali więc zaskoczeni, tym razem pozytywnie.

Zastanawiające jest, z jakiego powodu rząd „po cichu” wprowadza do ustawy tak istotną, korzystną dla podatników zmianę? Jednym z powodów może być wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z początku tego roku, w którym Trybunał uznał za niezgodne z prawem europejskim szwedzkie przepisy ograniczające możliwość zaliczania do kosztów odsetek ponoszonych na rzecz podmiotu powiązanego z innego państwa członkowskiego. Z uwagi na fakt, że szwedzkie regulacje miały cel podobny do art. 15e, tj. przeciwdziałanie optymalizacjom podatkowym, istnieją argumenty za twierdzeniem, że wyrok może mieć zastosowanie również w odniesieniu do przepisów ustawy o CIT.

Możliwe więc, że Ministerstwo uprzedziło ruch ze strony podatników oraz Trybunału i zaproponowano uchylenie przepisu, zanim został on uznany za niezgodny z prawem wspólnotowym.

 

COŚ ZA COŚ

Po uchylonym art. 15e w ustawie nie pozostanie jednak próżnia. W zamian, Ministerstwo Finansów proponuje wprowadzenie dwóch dodatkowych instytucji dotyczących bezpośrednio wydatków ponoszonych na rzecz podmiotów powiązanych, czyli ukrytej dywidendy oraz podatku od przerzuconych dochodów.

Na marginesie trzeba również wspomnieć o tzw. podatku minimalnym, wymierzonym w podmioty, które nie osiągają określonego poziomu dochodowości. Na ten moment, instytucje finansowe, w tym zakłady ubezpieczeń, są jednak wyłączone z zakresu opodatkowania nową daniną.

Powyższe rozwiązania mogą w naszej ocenie przysporzyć podatnikom wielu problemów związanych z rozliczeniami podatkowymi, nałożą na przedsiębiorców również dodatkowe obowiązki. Warto więc już w tym momencie dokładniej przyjrzeć się zaproponowanym zmianom przepisów.

 

UKRYTA DYWIDENDA

Założeniem przepisów o ukrytej dywidendzie, jest wyłączenie z kosztów uzyskania przychodów określonych rodzajów wydatków (o tych rodzajach niżej), które ekonomicznie stanowią dystrybucję zysku, jednak nie mają formy dywidendy.

Zgodnie z zaproponowanym rozwiązaniem, za ukrytą dywidendę będą uznawane trzy rodzaje wydatków ponoszonych na rzecz podmiotów powiązanych z podatnikiem lub z jego akcjonariuszem.

1. Pierwszy rodzaj kosztów, kwalifikowanych w projekcie przepisów jako ukryta dywidenda, to wydatki, w odniesieniu do których wysokość lub termin poniesienia są uzależnione od osiągnięcia przez podatnika zysku lub wysokości osiągniętego zysku. Tego rodzaju opłaty są wykorzystywane m.in. w przypadku licencji na korzystanie ze znaku towarowego. Jeżeli przepisy wejdą w życie w aktualnej formie, tego rodzaju wydatki nie będą więc stanowiły kosztów podatkowych.

2. Drugi rodzaj wydatków kwalifikowanych jako ukryta dywidenda to należności, których wysokość została ustalona na nierynkowym poziomie, czyli podatnik mógłby nabyć podobne świadczenie od podmiotu niepowiązanego za niższą cenę.

3. Trzecia sytuacja dotyczy wynagrodzenia za korzystanie z aktywów, które przed utworzeniem podatnika stanowiły własność wspólnika.

W odniesieniu do drugiego i trzeciego rodzaju wydatków, będzie istniała możliwość wyłączenia stosowania przepisów dotyczących ukrytej dywidendy, jeżeli wartość tych kosztów będzie niższa od kwoty zysku brutto uzyskanego w roku obrotowym, w którym koszty te zostały uwzględnione w wyniku podatkowym.

Już teraz można zauważyć praktyczne wątpliwości dotyczące przepisówo ukrytej dywidendzie, w szczególności w zakresie wyłączenia stosowania regulacji. Z przepisu wynika bowiem, że wydatki stanowiące ukrytą dywidendę należy wyłączać z kosztów na bieżąco, co będzie wpływało na wysokość zaliczek na CIT. Wyłączenie stosowania ograniczenia będzie natomiast można zastosować dopiero po zakończeniu roku, kiedy znana będzie wysokość zysku. Podatnik będzie więc potencjalnie płacił wyższe zaliczki w trakcie roku, natomiast po zakończeniu roku może powstać nadpłata do zwrotu, co będzie rozwiązaniem bardzo niekorzystnym z perspektywy płynności finansowej.

Nie wiadomo również, czy będzie możliwość zastosowania wyłączenia, jeżeli wydatek zakwalifikuje się zarówno do pierwszej, jak i trzeciej kategorii, co może mieć miejsce m.in. w przypadku wskazanych uprzednio opłat licencyjnych.

Przepisy wprowadzające ograniczenia związane z ukrytą dywidendą mają wejść w życie dopiero w 2023 r. Ministerstwo nie wyklucza również możliwości wprowadzenia dodatkowych zmian w tym zakresie.

 

PODATEK Z TYTUŁU PRZERZUCONYCH DOCHODÓW

Rozwiązaniem podobnym kierunkowo, lecz „uderzającym” podatnika z innej strony, jest natomiast podatek od przerzuconych dochodów. Nie mamy tu do czynienia z wyłączeniem wydatków z kosztów podatkowych, lecz z dodatkowym podatkiem (stawka 19%), który ma być kalkulowany na podstawie wartości określonych rodzajów kosztów ponoszonych na rzecz podmiotów powiązanych.

Ustawodawca zaproponował skomplikowaną, kilkupoziomową definicję przerzuconych dochodów. Pierwszym elementem do sprawdzenia, jest wysokość stawki CIT stosowanej przez podmiot powiązany otrzymujący należność. Jeśli będzie ona o 25% niższa niż stawka, jaka miałaby zastosowanie w Polsce, to należy przejść do kolejnych etapów weryfikacji. W kontekście stawki, należy wziąć pod uwagę faktycznie zapłacony podatek, więc nie tylko stawkę CIT obowiązującą w danym państwie, ale również elementy indywidualne dla konkretnego podatnika, czyli ulgi, odliczenia od dochodu itp. Wszystkie te informacje trzeba będzie uzyskać od podmiotu powiązanego.

W następnej kolejności przepisy nakazują zweryfikować, czy należności podlegają zaliczeniu do kosztów podatkowych podmiotu powiązanego, odliczeniu od dochodu czy podstawy opodatkowania, alternatywnie, koszty są wypłacane przez ten podmiot, np. w formie dywidendy. Trzeba zwrócić uwagę, że interpretacja tego warunku jest niezrozumiała. Dla podmiotu powiązanego otrzymującego należności, nie będą one przecież jednocześnie kosztem podatkowym (a o tym mówi przepis), lecz przychodem. Ciężko więc jest określić, jaka była intencja ustawodawcy oraz, jak właściwie interpretować niniejszy warunek.

Na ostatnim etapie należy zweryfikować, czy przerzucone dochody stanowią co najmniej 50% przychodów podmiotu powiązanego.

Przepis określa również katalog kosztów, do których zastosowanie będzie miał nowy podatek, obejmuje on w szczególności koszty usług niematerialnych,
w tym m.in. usługi doradcze, reklamowe, usługi ubezpieczeniowe, opłaty licencyjne (a więc katalog znany wcześniej z art. 15e), ale też m.in. koszty finansowania dłużnego, jeżeli suma tych kosztów stanowi co najmniej 3% kosztów podatkowych w danym roku.

Co ważne, podatek nie będzie mieć zastosowania w odniesieniu do wydatków na rzecz podmiotów z UE oraz EOG, jednak wyłącznie pod warunkiem, że prowadzą one istotną rzeczywistą działalność gospodarczą. Przepisy wskazują, na co zwracać uwagę przy badaniu niniejszych przesłanek, jednak nadal są to warunki niedookreślone, których weryfikacja będzie nakładała na podatników dodatkowe obowiązki.

Podatek od przerzuconych dochodów ma obowiązywać już od 2022 r., w odniesieniu do kosztów ponoszonych w przyszłym roku może więc powstać ewentualny obowiązek podatkowy.

Nowy podatek będzie wiązał się z licznymi obowiązkami compliance, trzeba będzie uzyskiwać od podmiotu powiązanego szczegółowe informacje m.in. w zakresie jego opodatkowania czy dalszej redystrybucji zysku, co często może być utrudnione.

 

ROZLICZENIA PODATKOWE JESZCZE BARDZIEJ SKOMPLIKOWANE

Pomimo że z ustawy o CIT usunięty zostanie art. 15e ograniczający możliwość zaliczania do kosztów podatkowych wydatków na rzecz podmiotów powiązanych, rozliczenia podatkowe w zakresie transakcji z podmiotami powiązanymi będą jeszcze bardziej skomplikowane.

Od 2023 r. określone wydatki kwalifikujące się jako ukryta dywidenda, mają być wyłączone z kosztów podatkowych.

Natomiast od przyszłego roku, podatnicy będą zobowiązani do ustalania podatku od przerzuconych dochodów, który będzie kalkulowany na podstawie kosztów ponoszonych na rzecz podmiotów powiązanych. Ta regulacja będzie dla podatników szczególnie uciążliwa, z uwagi na konieczność uzyskiwania od podmiotów powiązanych szczegółowych informacji dotyczących warunków zastosowania podatku, co będzie trudne i w niektórych przypadkach nawet niemożliwe.

Kolejny raz podatnicy będą musieli zmierzyć się z nowymi przepisami, przygotować do wejścia w życie przepisów dotyczących podatku od przerzuconych dochodów, w szczególności zmapować transakcje z podmiotami powiązanymi, które będzie trzeba uwzględnić. Jednak najtrudniejszy może być kontakt z zagranicznymi podmiotami w celu zgromadzenia informacji niezbędnych do prawidłowego ustalenia potencjalnego podatku. To kolejny obowiązek, który może okazać się kompletnie niezrozumiały od strony współpracujących spółek z grupy.


W razie pytań, pozostajemy do Państwa dyspozycji:

 

Puls Biznesu: Intel po raz pierwszy przejmuje w Polsce

Polska firma utworzona w 2014 r. przez Red Sky (będącego dziś częścią funduszu Tar Heel Capital Pathfinder dostarcza technologię do streamingu gier – RemoteMyApp (RMA).

Rafał Kozłowski, Counsel, radca prawny w ALTO Legal komentuje to wyjątkowe przejęcie okiem eksperta dla Pulsu Biznesu:

„Rosnące zainteresowanie międzynarodowego kapitału venture capital naszym rodzimym rynkiem, czy też inwestycja Softbanku w eobuwie lub zakończony sukcesem debiut InPostu na giełdzie w Amsterdamie udowodniły, że polskie firmy technologiczne są coraz ciekawsze dla globalnych graczy. Niemniej przejęcie kontroli nad rodzimym start-upem przez takiego potentata jak Intel jest czymś wyjątkowym – nie tylko w branży gamingowej.

Niemniej dla niej to też bardzo ciekawy sygnał. W ostatnim czasie doszło bowiem do znaczących akwizycji dokonanych przez polskie firmy gamingowe za granicą, np. CD Projekt w Kanadzie i Ten Square Games we Włoszech. Najwyraźniej nadchodzi czas uwolnienia potencjału branży u nas nad Wisłą, zarówno dla prowadzenia akwizycji, jak i zapewne inwestycji typu VC.”

Odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania publicznoprawne

Członkowie zarządu spółek kapitałowych są odpowiedzialni generalnie za ogół działalności organizacji, którymi zarządzają. Obejmuje to również kwestie związane z koniecznością opłacania szeroko pojętych zobowiązań publicznoprawnych, w tym oczywiście przede wszystkim podatków.

Zakres odpowiedzialności zarządu

Zgodnie z podejściem organów skarbowych, przyjmuje się, że to członkowie zarządu są zobowiązani do dbania o to, aby spółka (podatnik) wywiązywała się z ciążących na niej zobowiązań podatkowych terminowo i w prawidłowej wysokości. Oczywistym jest, że zarząd nie jest angażowany w całości w bieżące wypełnianie tych obowiązków. Dbałość zarządu o obszar podatkowy może jednak się objawiać m.in. wprowadzaniem do organizacji odpowiednich mechanizmów i procesów, zapewniających poprawność tych rozliczeń.

Niezależnie jednak od powyższego przepisy dają również organom możliwość sięgnięcia „do kieszeni” członka zarządu, w sytuacji gdy zarządzana przez niego spółka nie opłaca swoich zobowiązań. Co istotne, ostatnio można zaobserwować, że administracja podatkowa coraz częściej sięga po te instrumenty.

Odpowiedzialność za zaległości podatkowe

Przepisy ordynacji podatkowej wskazują, że członkowie zarządu spółek kapitałowych odpowiadają całym swoim majątkiem za zaległości spółki, z tytułu zobowiązań, których termin płatności upływał w czasie pełnienia przez nich obowiązków. Oznacza to więc, że organ podatkowy – np. w wypadku zakwestionowania rozliczeń podatkowych spółki – ma możliwość egzekwowania zaległości podatkowej z majątku członka zarządu, o ile nie może zaspokoić roszczeń podatkowych z majątku samej spółki.

Odpowiedzialność ta jest tzw. odpowiedzialnością subsydiarną, co oznacza, że organy skarbowe w pierwszej kolejności muszą podjąć działania, zmierzające do opłacenia zaległości przez spółkę (podatnika). Dopiero gdy zostanie ustalone, że spółka nie dysponuje majątkiem, wystarczającym aby pokryć roszczenia skarbówki, w kolejnym kroku organ może żądać spełnienia zobowiązań przez zarząd.

Co ważne, w przypadku podważenia rozliczeń podatkowych spółki w toku kontroli czy postępowania, zaległość powstaje nie w momencie wydania protokołu czy decyzji przez urząd skarbowy. W zdecydowanej większości podatków, zobowiązanie powstanie „z mocy prawa”. W razie zakwestionowania rozliczeń podatnika organ jedynie ujawni więc zaległość, która tak naprawdę powstała w okresie, którego ta kontrola dotyczy.

PRZYKŁAD

Jeśli organ podatkowy w ramach kontroli prowadzonej w 2021 r., a dotyczącej VAT za 2018 r. zakwestionuje wysokość zapłaconych podatków, oznacza to, że zaległość podatkowa postała już w 2018 r. – wtedy też upływał termin płatności danego zobowiązania podatkowego.

Powyższe powoduje więc, że odpowiedzialny za zaległości podatkowe spółki może być (były) członek zarządu, który już dawno tej funkcji nie pełni, ale pełnił ją w okresie, którego dotyczyła kontrola. W skrajnych sytuacjach osoba ta może nie wiedzieć nawet o fakcie powstania zaległości na poziomie spółki (może nie mieć świadomości o zakwestionowaniu rozliczeń podatkowych spółki przez skarbówkę), a mimo tego organy mogą wymagać od niej opłacenia tej zaległości.

Rozdział odpowiedzialności w ramach zarządu

W praktyce, w większości organizacji, w ramach zarządu powoływany jest dyrektor finansowy (CFO), który jest szczególnie odpowiedzialny za obszar finansowy – w tym podatkowy – w spółce.

Pomimo powyższego, na gruncie przepisów ordynacji podatkowej odpowiedzialność członków zarządu za zaległości podatkowe spółki nie jest zależna od tego czy do obowiązków danego członka zarządu należy dbanie o sprawy finansowe / podatkowe w spółce. Każdy członek zarządu – niezależnie od tego jakim pionem organizacyjnym odpowiada, czy co wynika z umowy / statutu spółki – odpowiada w takim samym zakresie za zaległości podatkowe. Odpowiedzialność ta jest przy tym tzw. „odpowiedzialnością solidarną”, co oznacza, że organ może domagać się uiszczenia całej kwoty zaległości od któregokolwiek z członków zarządu, który ma następnie ewentualne roszczenia regresowe.

Odpowiedzialni są przy tym ci członkowie zarządu, którzy w okresie powstania zaległości faktycznie pełnili swoje obowiązki. Jeśli więc, pomimo formalnego powołania do zarządu, dana osoba nie miała obiektywnych możliwości kierowania sprawami spółki (np. w związku ze stanem zdrowia wyłączającym możliwość jakiegokolwiek działania), nie powinna ona odpowiadać za jej zaległości podatkowe powstałe w tym okresie. Niemniej, zazwyczaj takie „wyjątki” są bardzo wąsko interpretowane. Sytuacje, gdy członek zarządu miał możliwość pełnienia swojej funkcji, ale w praktyce tego nie robił, mogą nie zostać zaakceptowane jako takie, które zwalniają z ww. odpowiedzialności.

Uwolnienie się od odpowiedzialności

Przepisy przewidują kilka wyjątków, z których członkowie zarządu mogą skorzystać aby uwolnić się od ww. odpowiedzialności.

Przede wszystkim okolicznością zwalniającą z tej odpowiedzialności może być fakt złożenia we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości (ewentualnie w tym czasie zostało otwarte postępowanie restrukturyzacyjne albo zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzeniu układu, o którym mowa w prawie restrukturyzacyjnym). Problemem jest jednak zwykle ocena który moment jest tym „właściwym czasem”. W zakresie wniosku o upadłość sądy administracyjne nakazują odwoływać się do warunków przewidzianych w prawie upadłościowym. Podstawą do ogłoszenia wniosku o upadłość może być więc np. niewywiązywanie się przez spółkę ze swoich zobowiązań.

Możliwość uwolnienia się od odpowiedzialności za zaległości podatkowe na tej podstawie może być jednak szczególnie trudna w sytuacji zakwestionowania przez organy skarbowe rozliczeń podatnika. Jak wskazano bowiem powyżej, zobowiązanie podatkowe powstaje z mocy prawa. W trakcie kontroli organ jedynie określa wysokość podatku, która powinna była zostać zapłacona w przeszłości.

W konsekwencji może okazać się, że złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości po wydaniu przez organ podatkowy decyzji wymiarowej wobec spółki (czyli w czasie kiedy „materializuje” się konieczność opłacenia zaległości) jest już spóźnione. Po stronie spółki dług powstał już bowiem w przeszłości (w okresie objętym kontrolą) i wtedy ziściły się przesłanki do złożenia wniosku.

Członek zarządu może zwolnić się również z odpowiedzialności jeśli wykaże, że niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie nastąpiło bez jego winy lub jeśli wskaże majątek spółki, z którego organ może wyegzekwować zaległość. Ciężar udowodnienia tych okoliczności jest zatem przerzucony na tego członka zarządu.

Formalne kroki, które musi podjąć organ

Nałożenie na członka zarządu obowiązku opłacenia zaległości podatkowej spółki wymaga wydania wobec niego decyzji – tzw. decyzji o odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej.

Wydanie takiej decyzji możliwe jest dopiero po upływie terminu płatności zobowiązania podatkowego. Podstawą do jej wydania może być fakt nieopłacania przez spółkę podatku, wynikającego ze złożonej przez nią, „bieżącej” deklaracji.

Jeśli organ kwestionuje jednak wysokość zadeklarowanego podatku w przeszłości, w pierwszej kolejności musi on wydać wobec spółki tzw. decyzję wymiarową, w której określi prawidłową kwotę podatku. Dopiero w kolejnym kroku – przy spełnieniu wszystkich innych przesłanek – może on wydać decyzję o odpowiedzialności członka zarządu.

WAŻNE!

W trakcie postępowania dotyczącego odpowiedzialności członka zarządu nie jest badana prawidłowość dokonanego wymiaru podatku. Innymi słowy, członek zarządu nie ma w praktyce możliwości podważenia czy decyzja wymiarowa, skierowana przeciw spółce była prawidłowa. W tej sprawie badane jest jedynie spełnienie ww. przesłanek jego odpowiedzialności.

Podsumowanie – jak się zabezpieczyć?

Powyższe obrazuje jak ważne w obecnym otoczeniu prawnym jest dbanie o prawidłowe prowadzenie polityki podatkowej organizacji. Skuteczne podważenie rozliczeń podatkowych spółki prowadzi bowiem nie tylko do konieczności zapłaty doszacowanego podatku ale może przełożyć się na odpowiedzialność osobistą osób odpowiednych za prowadzenie jej spraw.

Niezwykle istotne jest więc dochowanie należytej staranności przy kształtowaniu szeroko pojętej funkcji podatkowej w spółce. W razie wszczęcia kontroli przez organy ważne jest natomiast aby od początku sprawy, prowadzonej wobec spółki wykazywać się proaktywną postawą i reagować na ewentualne zarzuty / wątpliwości ze strony organów. Lepiej już na tym etapie przedstawiać argumenty wskazujące na prawidłowość dokonanych rozliczeń, niż oczekiwać na dalsze etapy sporu, gdy w praktyce może to się już okazać zbyt późne.

Podobne zasady do tych opisanych w niniejszym artykule, obowiązują również na gruncie innych zobowiązań publicznoprawnych, do których stosuje się przepisy ordynacji podatkowej, w tym m.in. składek ZUS.

{WEBCAST ALTO – MATERIAŁY]: LIFE SCIENCES MEET-UP vol. 2 – Podatki w branży Life Sciences

W trakcie webcastu eksperci ALTO omówią najważniejsze dla branży Life Sciences zmiany w podatkach w ich najbardziej aktualnej odsłonie.

Eksperci ALTO przybliżą Państwu następujące zagadnienia:

PIT: podsumowanie zmian istotnych dla pracowników i zleceniobiorców, w tym lekarzy i przedstawicieli zawodów medycznych

CIT:
– likwidacja art. 15e oraz minimalny podatek przychodowy
– wprowadzenie podatku z tytułu przerzuconych dochodów oraz przepisów dot. ukrytej dywidendy
– ułatwienia w tworzeniu PGK oraz korzyści z tym związane

WHT: zmiany dotyczące należytej staranności oraz katalogu płatności objętych mechanizmem „pay and refund”

TP: m.in. zmiany w zakresie terminów, nowe zwolnienia oraz dodatkowe sankcje KKS

Nowe ulgi na innowacje: łączenie B+R z IP BOX, ulga na prototypy i robotyzację, wsparcie zatrudnienia innowacyjnych pracowników

VAT: Grupa VAT i korzyści z nią związane

[WEBCAST ALTO – MATERIAŁY]: Insurance Meet-up vol. 6

W trakcie webcastu eksperci ALTO omówią najważniejsze obecnie zagadnienia podatkowe dla sektora ubezpieczeniowego.

Eksperci ALTO przybliżą Państwu następujące zagadnienia:

  • VAT  Grupa VAT, zwolnienie z VAT usług finansowych
  • CIT – PGK oraz likwidacja 15e i wprowadzenie podatku z tytułu przerzuconych dochodów
    i przepisów dot. ukrytej dywidendy
  • WHT  zmiany dotyczące należytej staranności, czy katalogu płatności objętych mechanizmem „pay and refund”
  • TP – m.in. zmiany w zakresie terminów, nowe zwolnienia oraz dodatkowe sankcje KKS
  • PIT – wpływ zmian na agentów ubezpieczeniowych oraz zwolnienie z PIT odsetek

[WEBCAST ALTO – MATERIAŁY]: Zmiany w VAT w drugiej połowie 2021 r.

Eksperci ALTO przedstawią zmiany w podatku VAT – omówią najistotniejsze regulacje oraz wskażą ich praktyczne znaczenie dla rozliczeń podatkowych przedsiębiorców. 

AGENDA:

  • Pakiet Slim VAT 2 – szereg zmian w rozliczeniach od 1 października 2021 r.,
  • Nowe zasady dotyczące faktur, w tym faktury ustrukturyzowane,
  • Zmiany w JPK – w tym zmiany, które zaczną obowiązywać od początku 2022 r.,
  • Pakiet e-commerce – wysyłkowa sprzedaż towarów i świadczenie usług elektronicznych na gruncie nowych przepisów.

[ON-LINE LIFE SCIENCES MEET-UP vol. 2]: Podatki w branży Life Sciences

Z uwagi na okoliczność, że już w dniach 27-29 października 2021 roku Senat będzie obradował nad zmianami w ustawach podatkowych implementującymi Polski Ład, podczas webinarium przedstawimy najważniejsze dla branży zmiany w podatkach w ich najbardziej aktualnej odsłonie.

W szczególności nasi eksperci omówią następujące zagadnienia:

CIT:

  • likwidacja art. 15e oraz minimalny podatek przychodowy
  • wprowadzenie podatku z tytułu przerzuconych dochodów oraz przepisów dot. ukrytej dywidendy
  • ułatwienia w tworzeniu PGK oraz korzyści z tym związane

WHT: zmiany dotyczące należytej staranności oraz katalogu płatności objętych mechanizmem „pay and refund”

TP: m.in. zmiany w zakresie terminów, nowe zwolnienia oraz dodatkowe sankcje KKS

Nowe ulgi na innowacje: łączenie B+R z IP BOX, ulga na prototypy i robotyzację, wsparcie zatrudnienia innowacyjnych pracowników

PIT: podsumowanie zmian istotnych dla pracowników i zleceniobiorców, w tym lekarzy i przedstawicieli zawodów medycznych

VAT: Grupa VAT i korzyści z nią związane

Odpowiedzialność członków zarządu wobec wierzycieli spółki

Spółki kapitałowe swoją popularność (spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest najczęściej wybieraną formą prowadzenia działalności w Polsce) zawdzięczają odróżniającym je od spółek osobowych zasadom odpowiedzialności za zobowiązania. Wspólnicy/akcjonariusze spółki kapitałowej nie odpowiadają za zobowiązania spółki. Spółka kapitałowa z chwilą wpisu do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) uzyskuje osobowość prawną, a zatem sama odpowiada za swoje zobowiązania swoim własnym majątkiem. W przypadku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (sp. z o.o.) zasada odpowiedzialności spółki za własne zobowiązania nie ma jednak charakteru bezwzględnego. Istnieją bowiem sytuacje, w których za zobowiązania sp. z o.o. wobec wierzycieli odpowiedzialność może ponosić jej członek zarządu.

Odpowiedzialność subsydiarna i solidarna

Specyficzna odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki z o.o., tj. odpowiedzialność subsydiarna i solidarna, wynika z treści art. 299 kodeksu spółek handlowych (dalej k.s.h.). Przepis ten mówi o odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna. Na podstawie tego przepisu członek zarządu może odpowiadać zatem nie za swoje własne zobowiązania, ale za zobowiązania innego podmiotu, którym jest spółka. Na marginesie uwag dotyczących odpowiedzialności członków zarządu sp. z o.o. za zobowiązania spółki, warto pamiętać, że art. 299 k.s.h. znajduje odpowiednio zastosowanie wobec likwidatorów sp. z o.o. (z wyjątkiem tych ustanawianych przez sąd).

WAŻNE!

W kodeksie spółek handlowych brak jest odpowiednika art. 299 k.s.h. dla spółki akcyjnej (S.A.). i prostej spółki akcyjnej (P.S.A.), a przez to brak zasady odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania tych spółek.

Można by próbować uzasadniać to specyfiką tego typu spółek. Z uwagi na to, że P.S.A. w polskim porządku prawnym funkcjonuje od niedawna (od 1 lipca), jeśli chodzi o praktykę organizacji i funkcjonowania spółki pomocna może okazać się S.A. W przypadku spółek akcyjnych można zaobserwować, że brak jest tak częstej tożsamości podmiotowej pomiędzy zarządem a właścicielami spółki, jak w spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością. Przekłada się to na brak tak częstych (jak w przypadku sp. z o.o.) sytuacji faktycznej likwidacji majątku spółki (bez przeprowadzania likwidacji na postawie przepisów prawa lub upadłości spółki). Dodatkowo w spółkach akcyjnych mamy zwykle do czynienia z większą liczbą akcjonariuszy i większą liczbą pojedynczych znaczących aktywów w majątku spółki (składników tego majątku) niż ma to miejsce w przypadku sp. z o.o. Podsumowując, w przypadku S.A. brak było konieczności zapewnienia ochrony wierzycieli z poziomu ustawodawcy w taki sam sposób jak w przypadku sp. z o.o.

1. Odpowiedzialność subsydiarna (pomocnicza) – co to takiego?

Odpowiedzialność członków zarządu sp. z o.o. za zobowiązania spółki ma charakter subsydiarny (pomocniczy), oznacza to, że o tej odpowiedzialność mówimy dopiero wtedy kiedy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna. Co ciekawe, nie ma jednolitej interpretacji tej przesłanki. Niektórzy reprezentują stanowisko, że aby wierzyciel mógł skutecznie dochodzić odpowiedzialności członka zarządu, na podstawie art. 299 k.s.h., za zobowiązania spółki powinien przeprowadzić egzekucję wobec spółki i egzekucja ta musi okazać bezskuteczna. Pojawiają się też głosy, że wierzyciel powinien jedynie dysponować prawomocnym tytułem egzekucyjnym (niekoniecznie wykonawczym) wydanym przeciwko spółce.

Można spotkać również takie stanowiska, że już sam brak majątku spółki, tj. sytuacja w której, jeśli by doszło do egzekucji z majątku spółki, okazałaby się ona bezskuteczna, wypełnia przesłankę „jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna” (w takiej sytuacji nie jest już nawet konieczne wszczynanie postępowania egzekucyjnego przeciwko spółce, nie mówiąc o uzyskiwaniu postanowienia o umorzeniu egzekucji wobec spółki z powodu braku majątku niezbędnego do zaspokojenia wierzyciela)2. Przy czym wspólne dla powyższych koncepcji jest to, że bezskuteczność egzekucji powinna odnosić się do całego majątku spółki (wyrok Sądu Najwyższego z 20 października 2005 r., II CK 152/05, OSNC 2006, Nr 7–8, poz. 134).

Niezależnie od przyjętego rozumienia przesłanki „bezskuteczności egzekucji wobec spółki” z powyższego wyraźnie wynika, że takie uregulowanie na podstawie art. 299 k.s.h. odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki ma na celu przede wszystkim ochronę wierzycieli (pośrednio również wspólników, bo taka regulacja motywuje przecież zarząd do dbania o interesy spółki). W praktyce art. 299 k.s.h. ma na celu zapobieganie sytuacjom, w których wierzyciel dysponuje wprawdzie prawomocnym wyrokiem zasądzającym określone kwoty na jego rzecz od spółki, jednak faktyczna egzekucja z majątku spółki nie jest możliwa z uwagi na brak takiego majątku.

2. Odpowiedzialność solidarna – czyli jaka?

Odpowiedzialność członków zarządu wobec wierzycieli spółki na postawie art. 299 k.s.h. ma również charakter odpowiedzialności solidarnej. Odpowiedzialność ta, najogólniej rzecz ujmując, jest formą wspólnej odpowiedzialności kilku podmiotów. Solidarność może zachodzić zarówno po stronie wierzycieli, jak i po stronie dłużników. Z punktu widzenia art. 299 k.s.h. interesuje nas ten drugi przypadek. Gdy dłużnicy są zobowiązani solidarnie wierzyciel, w zależności od swojego uznania, może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych. Nasuwa się zatem pytanie z kim solidarnie na podstawie art. 299 k.s.h. jest zobowiązany członek zarządu. W art. 299 k.s.h. chodzi o solidarność pomiędzy wszystkimi członkami zarządu ponoszącymi na podstawie tego przepisu odpowiedzialność za konkretne zobowiązanie spółki (w tym między byłymi członkami zarządu i obecnymi). Większość przedstawicieli doktryny stoi na stanowisku, że na podstawie tego przepisu nie zachodzi solidarność odpowiedzialności członków zarządu ze spółką.

Odpowiedzialność gwarancyjna czy odszkodowawcza?

Członek zarządu może być zobowiązanym do ponoszenia odpowiedzialności za zobowiązania spółki wobec jej wierzycieli. Nie ma jednak zgodności co do tego, jaki charakter: gwarancyjny czy odszkodowawczy ma odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 k.s.h. Rozważania te pozostają bez wpływu na samą zasadę odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki. W praktyce zakwalifikowanie odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki, jako odpowiedzialności gwarancyjnej lub odszkodowawczej, przekłada się m.in. na kwestie przedawnienia, właściwość miejscową sądu, moment wymagalności zobowiązania, itd.3. Przyjęcie, że odpowiedzialność członka zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. ma charakter odpowiedzialności gwarancyjnej oznaczałoby, że członek zarządu staje się osobiście odpowiedzialny za zobowiązania spółki, ale nie powstaje własne zobowiązanie członka zarządu do naprawienia szkody, np. z tytułu deliktu (patrz wyrok SN z 6 czerwca 1997 r., III CN 65/97, niepubl., wyrok SN z 17 lipca 1997 r., III CKN 126/97, Legalis; wyrok SN z 18 kwietnia 2007 r., V CSK 55/07, Legalis; wyrok SN z 11 października 2000 r., II CKN 252/00, niepubl.). W przypadku przyjęcia odszkodowawczego charakteru odpowiedzialności członka zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. przyjmuje się, że mamy do czynienia z odpowiedzialnością na zasadzie winy (za niezłożenie lub zbyt późne złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, co pociąga za sobą niemożność zaspokojenia się wierzyciela z majątku spółki z o.o.) (patrz. uchwała SN(7) z 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, Legalis.). Wydaje się, że aktualnie drugie stanowisko jest przeważające. Również zdaniem autorów konstrukcja odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 k.s.h. bliższa jest odpowiedzialności odszkodowawczej niż gwarancyjnej.

Odpowiedzialność – kiedy i za jakie zobowiązania?

Istotne dla odpowiedzialności członka zarządu sp. z o.o. za zobowiązania spółki jest to, czy zobowiązanie istniało, w okresie kiedy pełnił on funkcję. Nie jest więc istotny moment powstania zobowiązania, tj. przed powołaniem do zarządu czy w czasie trwania mandatu danego członka zarządu, ale odpowiedź na pytanie: czy zobowiązanie istniało w okresie pełnienia przez danego członka zarządu tej funkcji.

Jednocześnie, by mówić o odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki musi zostać spełniona łącznie druga przesłanka – egzekucja przedmiotowego zobowiązania z majątku spółki musi okazać się bezskuteczna (o czym szerzej powyżej). Istnieją kontrowersje co do momentu, na który ustala się bezskuteczność egzekucji wobec majątku spółki. Dominujące stanowisko zakłada, że przesłanka bezskuteczności egzekucji wobec majątku spółki musiała nastąpić w okresie sprawowania funkcji członka zarządu. Można spotkać się również ze stanowiskiem, że bezskuteczność egzekucji z majątku spółki ocenia się w toku postępowania sądowego (dokładnie w momencie zamknięcia rozprawy), chociażby członek zarządu nie pełnił już wówczas funkcji członka zarządu.

WAŻNE!

Członek zarządu na podstawie art. 299 k.s.h. odpowiada za zobowiązania spółki wobec wierzycieli. Wierzycielami w myśl tego przepisu są nie tylko osoby trzecie, ale mogą to być również wspólnicy spółki.

Przesłanki wyłączające odpowiedzialność członka zarządu

Odpowiedzialność członków zarządu sp. z o.o. za jej zobowiązania nie ma charakteru bezwzględnego. Takie ukształtowanie odpowiedzialności zaprzeczałoby istocie spółki sp. z o.o. (jako spółki kapitałowej), która sama odpowiada za swoje zobowiązania, co zostało zaznaczone na wstępie oraz mogłoby prowadzić do nieprawidłowości w zakresie samego obsadzania funkcji członka zarządu.

Przepis art. 299 § 2 k.s.h. wymienia sytuacje uwalniające członka zarządu od odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Są to tzw. przesłanki egzoneracyjne. Ogólnie rzecz ujmując okolicznościami, które wpływają na zwolnienie członka zarządu z odpowiedzialności za zobowiązania spółki są akty jego staranności związane z monitorowaniem stanu wypłacalności spółki, identyfikacja w odpowiednim czasie ryzyka niewypłacalności, a także podjęcie stosownych kroków, aby jej przeciwdziałać – tj. złożenie wniosków przewidzianych przez regulacje prawa upadłościowego i prawa restrukturyzacyjnego.

Jeśli członek zarządu w odpowiednim czasie zgłosi wniosek o ogłoszenie upadłości lub w sytuacji jego niezgłoszenia – nie ma w tym winy członka zarządu lub wierzyciel nie poniósł szkody, wówczas członek zarządu może powoływać się na brak odpowiedzialności za zobowiązania spółki.

Przesłanki uwalniające członka zarządu od odpowiedzialności:

1. Zgłoszenie we właściwym czasie wniosku o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydanie postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu.

Zgodnie z art. 21 ustawy prawo upadłościowe, wniosek o ogłoszenie upadłości, powinien być zgłoszony nie później niż w terminie 30 dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości. Art. 299 k.s.h. nie odwołuje się wprost do terminu z prawa upadłościowego, co pozwala wyciągnąć wniosek, że „właściwy czas” na zgłoszenie wniosku należy, na podstawie art. 299 k.s.h., oceniać w świetle reguły staranności wynikającej z zawodowego charakteru działalności członka zarządu (a zatem na podstawie art. 293 k.s.h.). Art. 21 prawa upadłościowego z pewnością będzie pomocny przy ustalaniu, jaki czas był właściwy na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości, ale na gruncie art. 299 k.s.h. nie powinien stanowić samodzielnej podstawy do dokonania takiej oceny.

2. Brak winy członka zarządu w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości.

Wina, o której mowa w art. 299 § 2 k.s.h. na charakter winy subiektywnej. Okoliczności przesądzające o braku odpowiedzialności konkretnego członka zarządu za niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości w terminie, a co za tym idzie okoliczności uwalniające członka zarządu od odpowiedzialności za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 § 2 k.s.h., należy oceniać indywidualnie dla danego członka zarządu w zależności od okoliczności konkretnego przypadku. W praktyce, pod pojęciem braku winy należy rozumieć „wystąpienie przeszkód w sposób usprawiedliwiony uniemożliwiających konkretnemu członkowi zarządu wykonywanie czynności, w tym zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości, takich jak: pozbawienie wolności, choroba, czy brak dostępu, mimo podejmowanych prób, do informacji o stanie spółki”.

3. Pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.

Zasadniczo jako „szkodę”, w myśl art. 299 § 2 k.s.h., rozumie się zmniejszenie możliwości zaspokojenia wierzyciela w porównaniu do stanu, jaki miałby miejsce, gdyby członek zarządu we właściwym czasie zgłosił wniosek o ogłoszenie upadłości lub wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu.

Niektórzy jednak jako szkodę w myśl tego przepisu rozumieją również bezpośredni uszczerbek w majątku wierzyciela w ten sposób, że należąca do tego majątku wierzytelność wobec spółki okazuje się mniej warta.

Podsumowanie

Artykuł 299 k.s.h., mający w praktyce najistotniejsze znaczenie dla odpowiedzialności członka zarządu za zobowiązania spółki, nie wyczerpuje tego złożonego tematu. Istnieją również przepisy odrębnych ustaw, na podstawie których, wierzyciele mogą dochodzić od członka zarządu odpowiedzialności za zobowiązania spółki (często również obok podstawy z art. 299 k.s.h.).

Odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania publicznoprawne będzie z kolei przedmiotem dalszych artykułów w ramach przedmiotowego cyklu.

Temat odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki z pewnością w praktyce niejednokrotnie spędza członkom zarządu sen z powiek. Akty należytej staranności członka zarządu związane ze sprawowaną funkcją, takie jak regularne monitorowanie stanu zobowiązań spółki, poziomu kapitałów własnych, sytuacji płynnościowej, ale także ubezpieczenie spółki od odpowiedzialności cywilnej w newralgicznych obszarach czy też negocjowanie w umowach limitów odpowiedzialności kontraktowej mogą istotnie zmniejszyć ryzyko powstania takiego zobowiązania i obawy z tym związane. Jeśli członek zarządu w sposób ciągły jest zorientowany w kondycji finansowej zarządzanej przez niego spółki i należycie realizuje jej zobowiązania, a także przygotuje spółkę na nieprzewidziane sytuacje kryzysowe z pewnością nie musi się obawiać problematyki odpowiedzialności za zobowiązania spółki.

Autorzy:

Tomasz Fiałek, adwokat, counsel w ALTO Legal

Urszula Brzezińska-Grzęda, adwokat, senior associate w ALTO Legal


Przypisy:

1 Uchwała Sądu Najwyższego z 15 czerwca 1999 r., III CZP 10/99, Legalis, wyr. SN z 21 października 2003 r., I CK 160/02, Legalis, Kidyba w Komentarz do art. 299 KSH, 2021, Legalis

2 Nowacki w komentarz do art. 299 KSH, 2021, wyd. 1, Legalis

3 Nowacki w komentarz do art. 299 KSH, 2021, wyd. 1, Legalis

4 Wyrok Sądu Najwyższego z 30 maja 2008 r., III CSK 12/08 Legalis, T. Szczurowski w: Z. Jara (red.) Kodeks 2020, art. 299, Legalis

5 A. Kidyba, Komentarz do art. 299 KSH, 2021, Legalis

6 Nowacki, Komentarz do art. 99 KSH, 2021, wyd. 1, Legalis


W razie pytań lub wątpliwości pozostajemy do Państwa dyspozycji.

[ALERT ALTO] Polski Ład: Niezbędnik podatnika – Część 5 – Audyt B2B

Obecnie trwają prace legislacyjne dotyczące pakietu zmian do ustaw podatkowych (tzw. Polski Ład).

O zakresie planowanych zmian pisaliśmy w alertach ALTO:

  • Polski Ład – główne założenia i zmiany w obszarze należności publicznoprawnych (link)
  • Polski Ład – proponowane zmiany po konsultacjach społecznych (link)

 

W ostatnich tygodniach wysłaliśmy również do Państwa alerty dotyczące:

1. Możliwości utworzenia Grupy VAT (link)

2. Podatkowej Grupy Kapitałowej (link)

3. Pakietu ulg na innowacje (link)

4. Estońskiego CIT (link)

Poniżej prezentujemy ostatnią już część – Zmiany dotyczące umów B2B i rekomendowany w związku z nimi Audyt B2B (PIT / ZUS).


Część 5: Audyt B2B

W 2019 r. pojawiły się pierwsze zapowiedzi dotyczące tzw. testu przedsiębiorcy. W 2020 r. reprezentowaliśmy naszych klientów w pierwszych od dłuższego czasu kontrolach B2B. W 2021 r. ogłoszono Polski Ład, który zmierza do zrównania korzyści finansowych B2B z tymi dotyczącymi umów o pracę.

Od 2019 r. prowadzimy regularne audyty B2B dla naszych klientów. W obecnej sytuacji, Audyt B2B w firmach stosujących B2B na szerszą skalę, staje się koniecznością. Zapraszamy do zapoznania się z naszą metodologią i korzyściami, które daje właściwie przeprowadzony audyt B2B.

 


W razie pytań lub wątpliwości pozostajemy do Państwa dyspozycji.

[ALERT ALTO] Polski Ład w cenach transferowych – surowe kary KKS

Polski Ład przewiduje możliwość  zastosowania kary grzywny w wysokości do 720 stawek dziennych (ok. 27 mln PLN w 2021), wobec osób, które:

  • nie sporządzają lokalnej dokumentacji cen transferowych,
  • nie dołączają do dokumentacji lokalnej dokumentacji grupowej,
  • sporządzają dokumentację niezgodnie ze stanem rzeczywistym,
  • nie złożą formularza TPR,
  • składając TPR podają w nim informacje niezgodne z dokumentacja cen transferowych lub niezgodne ze stanem rzeczywistym.

Karę grzywny w wysokości do 240 stawek dziennych (ok. 9 mln PLN w 2021) przewidziano wobec osób, które:

  • sporządzają po terminie lokalną dokumentację cen transferowych,
  • składają po terminie informację TPR.

Mając na uwadze tak surowe kary przewidziane w obszarze raportowania cen transferowych, przypominamy Państwu o nadchodzących obowiązkach w tym zakresie za rok 2020. Firmy, których rok obrotowy pokrywa się z rokiem kalendarzowym, mają termin do 31 grudnia 2021 r. na sporządzenie:

  • dokumentacji lokalnej,
  • formularza TP-R,
  • oświadczenia zarządu o rynkowości transakcji,
  • benchmarków (przypominamy, że co do zasady „termin ważności” analiz benchmarkingowych wynosi 3 lata i dla tych z Państwa, którzy opracowali takie analizy po raz pierwszy za rok 2017 oznacza to konieczność zaktualizowania tych analiz do 31 grudnia 2021 r.)

Tych z Państwa, którzy nie zaplanowali jeszcze działań dokumentacyjnych za 2020 rok zapraszamy do kontaktu, to zdecydowanie ostatnia chwila aby zaplanować terminowe wykonanie obowiązków w obszarze TP.