25 lipca 2024
Hurt&Detal: Ujawnianie ceny z ostatnich 30 dni, czyli przepisy w praktyce
komentarz
Podatki
Ponad rok temu weszły w życie przepisy wynikające z dyrektywy potocznie zwanej Omnibus, które wprowadziły zmiany m.in. w ustawie o informowaniu o cenach towarów i usług. Obecnie przedsiębiorcy, którzy organizują promocje, mają obowiązek informować o najniższej cenie z 30 dni poprzedzających daną obniżkę.
Dotyczy to wszystkich miejsc, w których są prezentowane: sklepów internetowych, stacjonarnych czy reklam. Celem wprowadzenia tej regulacji było wyposażenie konsumentów w narzędzie weryfikacji – czy proponowana przez przedsiębiorcę okazja faktycznie jest korzystna, tj. czy cena nie została specjalnie podwyższona tuż przed promocją, aby wywołać u konsumenta wrażenie, że rabat jest atrakcyjniejszy niż w rzeczywistości. W praktyce realizacja obowiązku okazała się być sporym wyzwaniem dla przedsiębiorców. Z dotychczasowych obserwacji i kontroli monitorowanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika bowiem, że rynek w dalszym ciągu ma trudności z zastosowaniem przepisów. Co prawda w większości przedsiębiorcy wskazują najniższą cenę z 30 dni przed ogłoszeniem obniżki, jednak w wielu przypadkach robią to w sposób nieczytelny i wprowadzający konsumentów w błąd.
Do najczęściej popełnianych błędów można zaliczyć używanie skrótów myślowych typu „cena omnibus” czy „cena referencyjna”, zamiast pełnego sformułowania „najniższa cena z 30 dni poprzedzających obniżkę” widocznego przy cenie produktu. Należy mieć na uwadze, że nie wszyscy konsumenci mogą mieć świadomość, co oznaczają tego typu skróty.
Kolejną dość popularną praktyką jest komunikowanie obniżonej ceny w odniesieniu do tej regularnej, zamiast do najniższej z 30 dni poprzedzających promocję. Zgodnie z wytycznymi UOKiK podstawowym punktem odniesienia powinna być ta druga wartość – po to, aby konsument mógł zweryfikować, czy przedstawiona obniżka jest faktycznie atrakcyjna. Przedsiębiorcy mają możliwość wskazania ceny regularnej.
Można również zauważyć tendencję do wskazywania zbyt wielu cen za ten sam produkt – aktualnej, najniższej z ostatnich 30 dni przed wprowadzeniem obniżki, regularnej, rekomendowanej przez producenta, a w przypadku takiego obowiązku – także jednostkowej. Takie informacje nie są jednoznaczne i mogą budzić po stronie konsumentów wątpliwości, co uniemożliwia szybkie i proste porównanie. UOKiK rekomenduje wskazywanie najwyżej trzech punktów odniesienia oraz, w niektórych (wymaganych) przypadkach, ceny jednostkowej.
Mimo iż z perspektywy interesu konsumenta wprowadzone zmiany należy oceniać raczej pozytywnie, to dalsze wątpliwości w stosowaniu przepisów wynikających z Dyrektywy Omnibus wydają się dla przedsiębiorców nieuniknione. Nie bez znaczenia pozostaje to, że ustawodawstwo nie jest w tym zakresie precyzyjne, w związku z czym większość przypadków naruszeń stwierdzanych jest po przeprowadzeniu szczegółowych, indywidualnych postępowań wyjaśniających przez UOKiK i inspektoraty Inspekcji Handlowej.
Sprawdź, jak możemy pomóc Twojej firmie!
Skontaktuj się25 lipca 2024
Mogą Cię zainteresować:
Podatki
[WEBINAR ALTO]: Nie taki JPK CIT straszny... - czyli jak to ugryźć?
Wokół sezon na strachy w pełni i choć nie każdego przerażają pukające do drzwi dzieci, czający się na horyzoncie JPK CIT w wielu p...
Czytaj dalejPodatki
[WEBINAR ALTO]: Zatrudnianie cudzoziemców - kluczowe aktualności i nadchodzące zmiany
Zapraszamy do udziału w bezpłatnym godzinnym webinarze, który odbędzie się w czwartek 24.10.2024 r. o godz. 10.00. Eksperci ALTO o...
Czytaj dalej